poniedziałek, 12 sierpnia 2013

chapter 1

Stałam na głównej i ulicy i rozglądałam się czy nikt na mnie nie patrzy. Po chwili weszłam do zaułka między dwoma budynkami. Jeszcze raz spojrzałam w stronę ulicy i przejechałam kartką identyfikacyjną po czytniku ukrytym między cegłami, a przede mną otworzyły się drzwi. Weszłam do środka i pierwsze co zrobiłam to stanęłam przed lustrem znajdującym się obok drzwi które się właśnie zamknęły. zdjęłam zielony płaszcz i okulary przeciwsłoneczne, i poprawiłam włosy. Widziałam jak ten nowy znowu się na mnie gapił. Każdego dnia to samo, każdego dnia daję mu do zrozumienia, że nic z tego.
- H.. hej Spencer. Może dasz s.. się gdzieś zaprosić? - jąkał się z nerwów.
- Mówiłam Eric nic z tego.
Zaczęłam odchodzić do mojego biura gdzie miało czekać na mnie nowe zlecenie. To było dla mnie normalne, że rano kiedy przychodziłam do pracy dowiadywałam się, że mam kogoś zabić.
Usiadłam przy moim biurku i wzięłam do ręki kartkę. Zaraz ją jednak odłożyłam i udałam się do małej kuchni żeby zrobić sobie kawę.
- Co tam? - do kuchni weszła Angela i otworzyła lodówkę - masz coś nowego?
- Tak ale jeszcze nie wiem kto - powiedziałam lejąc wodę do kubka.
- Mówiłam szefowi, żeby nie dawał Tobie ale on się uparł.
- Co masz na myśli?
- Po prostu idź i przeczytaj kartkę na twoim biurku.
Zrobiłam tak jak powiedziała. Z kubkiem kawy w ręku udałam się do swojego biura. Wzięłam do ręki papiery, przeczytałam imię i nazwisko. W jednej chwili wszystko stanęło. Miałam ochotę rzucić to wszystko i uciec gdzieś daleko byleby tylko tego nie zrobić. Nie jemu.

- Co to ma znaczyć, że nie możemy tego odwołać? Nie mogę tego zrobić rozumiesz?! - rzuciłam w Chris'a kartkami, które trzymałam w ręku.
- Nie mam na to wpływu Spencer. Nie ja o tym decyduje tylko osoba która zleciła zabójstwo - wziął do ręki ołówek i zaczął go obracać palcach - nie możemy zrezygnować. Jesteśmy najlepsi. A teraz proszę pozbieraj to i bierz sie do roboty. Masz tydzień.
Zebrałam kartki z podłogi po czym trzasnęłam drzwiami. Skierowałam się do garderoby gdzie miałam przygotować się aby poznać niby przypadkiem jego. Tak na prawdę byłam wstrząśnięta. To był on ten piękny chłopak z zielonymi oczami, którego tak bardzo lubiłam oglądać w telewizji. Nie zwracałam nigdy uwagi na resztę tego jego zespołu. Nie miałam też nigdy ochoty żeby 'poznawać' lepiej ten zespół czy stawać się ich fanką. Moje życie było zbyt szybkie na to. Ale ten chłopak zauroczył mnie kiedy po raz pierwszy go zobaczyłam w telewizji.

Stałam z plecami przyciśniętymi do ściany, jak przeczytałam w danych, domu owego chłopaka.
- Tylko sie pośpiesz nie będziemy czekać godzinami - usłyszałam głosy z okna znajdującego się nade mną i szybko oddaliłam się od muru po czym schowałam się za drzewem.
Z budynku wyszedł on. Miał te swoje kręcone włosy jak w telewizji i wyglądał po prostu cudownie. Szedł chodnikiem ze spuszczoną głową. Zaczęłam iść przodem w jego stronę aż 'przypadkowo na niego wpadłam.
- Przepraszam powinienem.. - wtedy spojrzał mi  w oczy.
- Nie to ja przepraszam - chwilę patrzyliśmy się na siebie aż w końcu uśmiechnęłam się i wysunęłam rękę - jestem Spencer.
- H.. Harry. Miło mi poznać.

11 komentarzy:

  1. : ) ciekawie się zaczyna. Czeekam na więcej. Twoja wierna fanka z twittera : **

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekaweeeee ;3
    możesz pisać powidomienie na tt @1Dakamyworld
    ... chore ale lubie takie hhahahah xd

    OdpowiedzUsuń
  3. to będzie zajebiste, już widać ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. zapowiada się super! XD

    OdpowiedzUsuń
  5. nie moge sie doczekać następnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  6. Awwww *-* Boskie!
    Czekam na nowy rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  7. O jaa, o kurwa (że tak się wyrażę): TO JEST ZAJEBISTE!
    takiego bloga jeszcze nie czytałam... płatna zabójczymi... i miłość... hm, zapowiada sie ciekawie!
    czekam na następny i życzę weny♥
    @Jestem_Nandos

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm zapowiada się ciekawie i lubię takie opowiadania :)
    czekam na następny i życzę weny :**
    zapraszam do siebie http://60nieodkrytychmarzen.blogspot.com/

    informuj mnie o nowych rozdziałach @Lily0232

    OdpowiedzUsuń
  9. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Po prostu umieram z ciekawości weny ;)
    =Wbijaj do mnie --> http://and-so-i-find-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ale fajne, czytam następny (:

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozdział swietny teraz lecę czytać 2 :) @knoOpers_Merry

    OdpowiedzUsuń